środa, 16 listopada 2011

praca u Niemca

Musze powiedzieć szczerze ja nie pracowałam w Niemczech. tak jak napisałam wcześniej w takcie roku Erasmusa masz do wyboru albo pracować albo podróżować. Ja wybrałam to drugie, jednak znam wiele osób, które dorobiły do swojego grantu erasmusowego.

W Niemczech od 1 maja 2011 rynek pracy dla Polaków jest otwarty. Jednak jest kilka formalności z którymi się spotkacie na miejscu. Jeżeli planujecie pobyt w Niemczech dłuższy niż 7 dni (urlop) musicie udać się do Urzędu Meldunkowego Einwonermeldeamt. Jeżeli zamierzasz zostać w Niemczech na dłużej niż trzy miesiące, to jesteś zobowiązany do wystąpienia do urzędu meldunkowego o wydanie poświadczenia o "wspólnotowym prawie do pobytu" (Bescheinigung ueber das gemeinschaftliche Aufenthaltsrecht). Należy złożyć oświadczenie, że posiadasz środki na utrzymanie, ubezpieczenie zdrowotne, umowę najmu i poinformować urząd o celu pobytu. Oświadczenie wydawane jest na okres do 5 lat.


To tyle, jeżeli chodzi o formalności. Jeżeli szukacie pracy w Niemczech, powiem szczerze, najłatwiej jest szukać już a miejscu, trzeba się jednak liczyć że jest to dosyć ryzykowne. Ale w momencie kiedy jesteście na miejscy macie łatwiejszy dostęp do gazet wydawanych w danym mieście. Najwięcej aktualnych ofert pojawia się wydaniach sobotnich, ale nie jest to regułą, dlatego warto codziennie śledzić poszczególne tytuły.
Do najpopularniejszych należą "Handeslblatt", "Frankfurter Allgemeine Zeitung", "Die Zeit", "Sueddeutsche Zeitung", "Hamburger Abendblatt", "Walsroder Zeitung", "Saarbruecker Zeitung", "Westdeutsche Zeitung", "Berliner Zeitung" i "BZ Berlin".
Codzienny zakup kilku gazet to spory wydatek, dlatego znacznie bardziej opłacalne jest szperanie po portalach redagowanych przez poszczególne dzienniki. Aktualne ogłoszenia ukazują się w zakładce Stellenmarkt.
Jeżeli chodzi o strony internetowe to polecam;

Polacy mogą również od maja tego roku korzystać bezpłatnie z ofert z Urzędu Pracy. Często również Arbeitsamt organizuje bezpłatne kursy językowe dla bezrobotnych. Jeżeli chcecie się zapoznać z ofertami z Urzędu już w Polsce. Zapraszam Was na ich oficjalną stronę internetową www.arbeitsagentur.de

Jeszcze innym rozwiązaniem są Agencje Pracy, jest to sposób najbezpieczniejszy, jednak najdroższy musisz się liczyć z opłatą, która jest pobierana z części Twojego wynagrodzenia. Przesyłam Wam kilka linków do największy agencji w Polsce. 
Mam nadzieję, że mój post Wam trochę przybliżyła ryek pracy w Niemczech. Ponieżej przesyłam kilka przydatnych linów. 






piątek, 11 listopada 2011

mieszkanie w Niemczech - Unterkunft

Po kilku moich przepisach, czas podac Wam bardziej potrzebne informacje. Dla tych, ktorzy wyjezdzaja na Erasmusa i jeszcze nie znalezli mieszkania lub dla tych, ktorzy wybieraja sie do naszych zachodnich sasiadow do pracy. Jezeli chodzi o mozliwosc mieszkania to macie do wyboru WG - Wohngemeinschaft - mieszkanie z mlodymi studentami. Badz Studentenwohnheim czyli akademik, czyli rowniez mieszkanie ze studentami.

Co do cen mieszkania to one sa rzecz jasna zalezne od miasta, najdrozsze miasto to zdecydowanie Monachium i cala Bawaria. Jezeli chodzi o Berlin, Hamburg czy Kolonie tutaj ceny sa wyrownane, wynajem wynosi ok. 300 € za pokoj lub 600/900 € za cale mieszkanie. Jednakze jezeli chcecie wynajac cale mieszkanie przygotujcie sie, ze bedzie ono nie umeblowane i po uplynieciu okresu wynajmu musicie pomalowac sciany mieszkania/ pokoju na bialo. Nie jest to jednak regula.

Jezeli chodzi o kaucje to ja spotkalam sie tylko z oplata rowna jednej oplaty miesiecznej.

A tutaj podaje Wam przydatne linki:

Zycze Wam powodzenia w poszukiwaniu mieszkania. 

wtorek, 8 listopada 2011

Tiramisu

A teraz nastepny przepis, ktory Wam serdecznie polecam. Ciasto jest na prawde latwe w przygotowaniu a samkuje hmm niebiansko. Ja moj przepis dostalam od Wloszki, z ktora mieszkalam przez pol roku. Jestem fanka wloskiej kuchni, dlatego troche wykorzystalam wiedze Arianny i poprosilam o kilka przepisow.

Skladniki:

30 dag podłużnych biszkoptów do tiramisu
50 dag mascarpone
4 żółtka i 2 białka, w temperaturze pokojowej
4 łyżki drobnego cukru kryształu lub cukru pudru
3 lyzki kawy
2 łyżki ciemnego kakao

Kawe przygotowuje w ekspresie wychodzi okolo 3 filizanek bardzo mocnej kawy nastepnie nalezy ja ostudzic. Orginalnie powinnismy dolac amaretto, jednak ja nie jestem fanka alkoholu w takim polaczeniu.
Do zoltek wsypać 2 lyzki cukru i utrzec mikserem na puszysty krem (ucierać przez minimum 15 minut). Dodać mascarpone i wymieszac.
Bialka ubić na bardzo sztywna piane. Stopniowo wsypywać pozostały cukier cały czas ubijajac. Ubijac jeszcze przez ok. 3 minuty, a nastepnie polaczyc z masa mascarpone, delikatnie mieszaja aby nie utracic puszystosci bialek.
Polowe biszkoptow na moment zanurzac w kawie. Ukladac w naczyniach lub w jednym wiekszym naczyniu szklanym lub formie zaroodpornej. Wylozyc krem z macarpone. Ulozyc druga warstwe powtarzajac nasaczanie biszkoptow i ukladanie kremu. Na koncu posypac kakaem, najlepsze do tego bedzie sitko.
Deser włożyć na co najmniej 5 godzin do lodowki. Przed podaniem posypac tiramisu resztą kakao. Deser podawac schlodzony.


niedziela, 6 listopada 2011

Placki z lososiem i rukola

Poniewaz lubie czasami cos upichciac, pozwole sobie na umieczenie kilku przepisow, ktorych nauczylam sie podczas pobytu w Niemczech i Anglii.
Jezeli chodzi o placki ziemniaczane, nie jestem ich wielka fanka, ale musze przyznac ta kombinacia z lososiem podbial serca moich znajomych i chlopaka. W trakcie erasmusa w domu, w ktorym mieszkalam kazde z nas mialo przygotowac typowe dla kraju pochodzenie danie. I placki okazaly sie strzalem w dziesiatke. Ich przygotowanie nie jest skomlikowane, wraz z lososiem i rukola wyglada calkiem elegancka i smakuje na prawde prawie kazdemu.

Przepis na placki ziemniaczane z wedzonym lososiem i rukola


Skladniki:
                         1 kg ziemniakow
                         1 czerwona cebula
                         1 jajko
                         3 lyzki stolowe maki
                         250 g lososia wedzonego (jedno opakowanie)
                         5 lyzek jogurtu typu grecki
                         2 zabki czosnku
                         pietruszka
                         salata rukola
                         sol, pieprz
                         olej

Ziemniaki obieramy, myjemy, 3/4 ścieramy na tarce o najdrobniejszych oczkach. Reszte ziemniakow na tarce o grubych oczkach. Mieszamy.

Cebule obieramy i drobno siekamy. Dodajemy do ziemniakow. Wbijamy jajko, wsypujemy make. Przyprawiamy sola i pieprzem. Jeszcze raz mieszamy.
Na rozgrzanym oleju łyzka układamy masa formujac placki. Smazymy z obu stron na zloty kolor.

Po zdjęciu z patelni układamy na bibule aby odsaczyć nadmiar tłuszczu.
Jogurt mieszamy z rozdrobnionym czosnkiem i drobno pokrojana pietrzuka.

Na plackach układamy po plasterku lososia i lyzke sosu z jogurtu. Dekorujemy rukola.







                        
            

piątek, 4 listopada 2011

Erasmus c.d.

Ten post tak jak juz wspomnialam bedzie nawizaywal do poprzedniego, jakoze temat Erasmus jest obszerny, chcialabym wam przekazac wszystko co moze sie przydac.
Przede wszystkim na wymiane mozecie wyjechac tylo raz na szesc lat, czyli jest raczej malo prawdpodobne ze uda Wam sie powtorzyc to doswiadczenie. Jednak jest mozliwosc wyjazdu na Praktyke Erasmus. co jest raczej skierowane do studentow drugiego stopnia.
Przed wyjazdem obojetnie na praktyke badz wymiane radze sprawdzic z jakimi uczelniami partneruje Wasza. Jezeli nie znajdziecie uniwersytetu odpowiedniego dla Was, sami mozecie zaproponowac partnerstwo innej uczelni. A Wasz koordynator musi jedynie podpisac umowe.

Jezeli obawiacie sie, ze Wasza znajomosc jezykowa jest nie wystarczjaca, na poczatku na kazdej uczelni organizowane sa kursy jezykowe. Z ktorych warto skorzystac nawet jezeli plynnie mowicie w danym jezyku. Po pierwsze po zakonczeniu kursu dostajecie zaswiadczenie ze zakonczyliscie kurs na danym poziomie, co jest zawsze dobrym zalacznikiem do Waszego CV. Poza tym wraz z ukonczeniem kursu dostajecie dodatkowe 3 Pkt ECTS, co zawsze sie przyda, w pwypadku gdy kurs, ktory wybraliscie jest zbyt trudny badz o 8 rano w piatek. i ostatecznie te kursy to najwiekszy oboz integracyjny. W trakcie nich poznacie najwiecej osob i bedziecie najwiecej imprezowac.

Jezeli chodzi o zycie studenckie badz Erasmusowe, to o imprezach dowiecie sie z maili, ktore bedzie Wam przesylala organizacja studencka, ktora na danej uczelni opiekuje sie studentami z wymiany. Poza tym na capusach znajdziecie informacje o imprezach dla wszystkich studentow.

Ponizej przesylam linki, ktore moga sie przydac w przygotowaniach do wyjazdu. A i ostatnie, koniecznie zaopatrzcie sie w dobry przewodnik, mozliwe ze bedziecie sporo podrozowac.

Zycze Wam wspanialej przygody, takiej jaka ja mialam szanse przezyc. polecam rowniez obejrzec film "Smak zycia", ktory opowiada o Erasmusie i zyciu po. 

czwartek, 3 listopada 2011

Erasmus - co i jak

Tutaj chcialabym zaczac cykl postow o Niemczech.
Przede wszystkim jezeli wybieracie sie na Erasmusa, przygotujcie sie na przygode zycia. Ja nadal tesknie za tym rokiem, miomo ze juz minely dwa lata.
Jezeli chodzi o przydatne informacje. To na pewno radze Wam przeczytac wszystkie dokumenty jakie dostajecie od uczelni. Pytajcie ile punktow ECTS potrzebujecie, jakie wyklady, seminaria macie wybrac. Z pewnosci natraficie na trudnosc zwlaszcz po zakonczeniu roku, kiedy musicie sie ze wszystkiego rozliczyc. Od razu po przyjezdzie zarezerwujcie sobie termin z Waszym koordynatorem uczelni goszczacej. I dokladnie dowiedzcie sie jak wyglada zaliczenie zajec w Waszym przypadku, czesto zdaza sie ze wykladowcy przygotowuja cos innego dla erasmusow.
Z pewnoscia Erasmus to przede wszystkim poznawanie nowych ludzi z calego swiata, ale niestety trzeb tez zdobyc te 60 pkt. Tak bylo przynajmniej w moim przypadku.
Jezeli chodzi o mieszkanie to na pewno macie mozliwosc znalezienia czegos przez uczelnie. Ta opcja ma sporo plusow przede wszystkim mieszkacie z innymi Erasmusami, wiec nie jestescie sami w nowym kraju, w moim przypadku mieszkanie bylo dosyc tanie. Ale! muscie uwazac, wynajmujacy bedzie probowal Was oszukac i wykorzystac brak Waszej znoajomosci jezyka i prawa w danym kraju. Wiec nie podpisujacie umowy od razu, spojrzcie dokladnie jak dlugo trwa umowa.

Oczywiscie to nie wszystko co chaialbym Wam przekazac, dlatego wiecej informacji znajdziecie w moich nastepnych wpisac.
Dodalam kilka moich zdjec z Erasmusa:). Trzymajcie sie



wtorek, 1 listopada 2011

Dobry wieczór wszystkim

Przede wszystkim witam Was wszystkich serdecznie.
Inspiracją do pisania tego bloga była chęć zrobienia czegoś innego, nowego i hmm nuda muszę przyznać szczerze. Pewnie niektórzy z Was wybierają się do Niemiec, Anglii bądź Austrii nie jako turyści, dlatego stworzyłam tutaj kącik ze zbiorem moich doświadczeń. Mój blog będzie opowiadał o odkrywaniu Austrii i Austriaków. Ale również opowiem Wam jak wygląda życie na Erasmusie i mieszkaniu pod jednym dachem z Francuzem, Włoszką, Hindusem, Turkiem i dziewczyną z Bangladeszu. Poza tym znajdą się tutaj linki, które pomogą Wam w szukaniu mieszkania, pracy i robieniu zakupów w tych trzech krajach.
Tytuł mojego bloga, oznacza chęć podróżowania. Wyraz wandern oznacza spacer po górach i takie jest moje życie od jakiegoś czasu, w przenośni a ostatnio dosłownie.
Z niecierpliwością czekam na Wasze pytania, a może Wy macie dla mnie jakieś rady w eksploracji Austrii?